“Fifty Gallon Drum” jest najnowszym albumem Australijczyka tworzącego pod pseudonimem Pompejusz, sklejonym z nierównych rytmicznych bębnów, syntezatorów, pokrzywionego śpiewu i garści maleńkich hałasów... Czasami można odnieść wrażenie, że są to dopiero szkice, zgrane gdzieś naprędce, szkice z których rozwinie się projekt i które są w pełni usprawiedliwione za swoje małe niedociągnięcia, bowiem mimo wszystko wykonane sprawną ręką artysty, obfitujące w piękne struktury i kształty. Albo polubisz Rowana McNaught albo wykopiesz go raz na zawsze ze swojej muzycznej kolekcji...
niedziela, 18 listopada 2007
miniaturki
“Fifty Gallon Drum” jest najnowszym albumem Australijczyka tworzącego pod pseudonimem Pompejusz, sklejonym z nierównych rytmicznych bębnów, syntezatorów, pokrzywionego śpiewu i garści maleńkich hałasów... Czasami można odnieść wrażenie, że są to dopiero szkice, zgrane gdzieś naprędce, szkice z których rozwinie się projekt i które są w pełni usprawiedliwione za swoje małe niedociągnięcia, bowiem mimo wszystko wykonane sprawną ręką artysty, obfitujące w piękne struktury i kształty. Albo polubisz Rowana McNaught albo wykopiesz go raz na zawsze ze swojej muzycznej kolekcji...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz