![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLrH8m4ILMX-FA33c_Ir219f4JdNuAktczQrBHzthfD95Ft5FUP8wBjD_H41S-xllFvGbfGtc_VCykI57HY4IgG92oaWWh6L106BOcukz4rhCycKrey8jYb0uthy1Cayc3hCti3PMMmXw/s320/pompey.png)
“
Fifty Gallon Drum” jest najnowszym albumem Australijczyka tworzącego pod pseudonimem Pompejusz, sklejonym z nierównych rytmicznych bębnów, syntezatorów, pokrzywionego śpiewu i garści maleńkich hałasów... Czasami można odnieść wrażenie, że są to dopiero szkice, zgrane gdzieś naprędce, szkice z których rozwinie się projekt i które są w pełni usprawiedliwione za swoje małe niedociągnięcia, bowiem mimo wszystko wykonane sprawną ręką artysty, obfitujące w piękne struktury i kształty. Albo polubisz Rowana McNaught albo wykopiesz go raz na zawsze ze swojej muzycznej kolekcji...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz